Domowa sesja noworodkowa Warszawa
Na świat właśnie przyszło Twoje maleństwo. To niezwykle wyjątkowy czas! Dźwięk pierwszego płaczu, pierwszy dotyk tej mięciutkiej i wilgotnej skóry, niepowtarzalny zapach noworodkowej główki. Pierwsze wzruszenia, pierwsze zachwyty. Pierwsza podróż do domu, wspólne zwiedzanie pokoi. Tyle nowości! Niby tak mało się zmieniło, a jednak zmieniło się wszystko. Zaczynasz budować swoje gniazdo, otaczasz opieką i czułością tą maleńką, kruchą istotkę. Chcesz zatrzymać ten czas, który wraz z narodzinami dziecka dziwnie przyspieszył. Nie chcesz na razie oglądać zewnętrznego świata, bo wraz z tym nowym człowiekiem tworzycie własny mikro-wszechświat, we własnych czterech ścianach. Wiesz, ja znam to uczucie. Sama to przeżyłam. Widzę to też u Was – rodzinek, które mam zaszczyt odwiedzać z aparatem na domowej sesji noworodkowej.
Naturalna sesja noworodkowa w Twoim domu
Właśnie dlatego proponuję Ci sesję noworodkową w Twoim własnym domu. Żeby nie zaburzać Wam tej nowej rzeczywistości, uszanować ten delikatny czas. Nie chcę, żeby sesja kojarzyła Ci się ze stresem towarzyszącym pierwszym wyjściom z noworodkiem z domu. Chcę tylko podglądać Waszą nową codzienność i zachować jej wspomnienie na zdjęciach. Pomóc Wam zapamiętać uczucia towarzyszące tej nowej codzienności. Ten zachwyt nad cudem jakim jest mały człowiek.
A z bardziej pragmatycznych kwestii – w swoim domu wszystko masz pod ręką. Znany przewijak, zapas pieluszek, ubranie na zmianę w razie nieszczelnego pampersa czy innego wypadku przy przewijaniu. Masz swój ulubiony fotel do karmienia czy przygotowaną (i przegotowaną) butelkę we własnej kuchni (bo podczas sesji oczywiście możesz karmić dziecko, tyle razy i tyle czasu ile tylko potrzebujesz). To po prostu bardzo wygodne!
Patrząc czule – domowa sesja noworodkowa Warszawa
Zobacz też wpis: Najlepszy czas na sesję noworodkową
Domowa sesja noworodkowa Warszawa – jak się przygotować?
Wiem, że może Ci się wydawać, że domowa sesja noworodkowa będzie wymagała od Ciebie dużych przygotowań, ale nic bardziej mylnego! Jedyne o co proszę przed sesją to przygotowanie pościeli w neutralnym kolorze, najlepiej jednolitej oraz lekkiego ogarnięcia przestrzeni w sypialni – nie martw się, testu białej rękawiczki robić nie będę! Chodzi tylko o zabranie zbędnych rzeczy z wierzchu, bo rzucają się w oczy na zdjęciach nawet jak w są w tle (PS. przestawienie ich na druga stronę sypialni, z dala od łóżka wystarczy 😉 )
Co oprócz tego? Wy! Ubierzcie się w stonowane kolory, w podobnej tonacji kolorystycznej. Przygotujcie się na dużo głębokich spojrzeń w oczy i gotowość na okazywanie sobie czułości – wtedy obiecuję, że wszystko pójdzie świetnie!
Jeśli masz wątpliwości, zawsze możesz przejść do zakładki kontakt – chętnie odpowiem na Twoje pytania!
